niedziela, 9 lutego 2014

Spostrzeżenia Martyny ( wracając do weekendowego rekonesansu)

Pewnego pięknego dnia po opublikowaniu "weekendowego rekonesansu" jedna z Czytelniczek mojego Bloga zwróciła mi uwagę i słusznie, że w wymienianych przeze mnie typach mężczyzn pominęłam kilka osobowości, których pominąć nie powinnam :) -  widocznie akurat nie napotkałyśmy w ostatnim czasie na swojej drodze tego typu osobników :)
Oj Martynko tych typów jak wiesz to ich wymieniać można i można i końca pewnie by nie było...
Ale ok, piszemy o typach ,o których rozmawiałyśmy kilka dni temu ;)
Ciąg dalszy weekendowego rekonesansu :
Typ szósty ( ofiara losu )-nazewnictwo Martyny , ale jakże trafne :). Facet może nie jest zupełnie "ofiarą losu", ale takiego z siebie robi. Sprawia wrażenie człowieka z kompleksami o których mówi i widać ,że już  nawet się z nimi pogodził. W rozmowie z poznaną kobietą wychwala jej zalety, a  o sobie  mówi w sposób mało zachęcający do jakiegokolwiek dalszego działania.Wielbi twoją urodę  a zaraz dodaje, że on jest taki brzydki i pewnie nie będziesz chciała się z nim więcej umówić bo on przy tobie to się chowa.
Oczywiście znamy ten typ również, ale co to znaczy i o co temu panu chodzi? Chce nas odstraszyć? Może on nie ma zamiaru wcale się więcej spotkać dlatego robi z siebie taką ofiarę? Czy może on też lubi żeby go wielbić i czeka na słowa zaprzeczenia ze strony kobiety, że wcale nie jest brzydki i jest wartościowy? A może chce się przypodobać danej pani mówiąc jaka ona piękna ? Oczywiście takie komplementy są miłe i jak najbardziej wskazane aczkolwiek my mamy świadomość swojej urody i kobiecości :) , ale po co przy tym zaraz taki kontrast jak robi z siebie brzydala i nieudacznika życiowego?  - Faktycznie "Ofiara losu".
Typ siódmy ( snob - cwaniak ) , który myśli {znaczy raczej nie myśli tylko tak mu się wydaje-bardziej pasuje sądzi niż myśli}, że za pieniądze kupi wszystko i bardzo to wszystkim okazuje. Ma wokół siebie najprawdopodobniej fałszywych przyjaciół, których sobie przysposobił bo tak samo dobrze wyglądają jak on. Nosi modne ubrania i drogie zegarki, jeździ odjazdową bryką, kupuje drogie drinki i płaci rachunki wyciągając gruby plik pieniędzy. Chodzi po lokalu niczym Boss upatrując swojej "ofiary dnia", jak to Martyna ładnie nazwała "Polowanie na Kopciuszka". Oczywiście panna musi być jak najbardziej ładna aby pasowała na ten wieczór do jego wizerunku, ale też nie może być zbyt poukładana i bystra, bo z taką mu za łatwo nie pójdzie - będzie zadawała za dużo pytań a on nie ma ochoty na dyskusje tylko na dobrą zabawę. Więc musi to być kobieta na której zrobi wrażenie swoją osobą (ale mam tu na myśli osobę wykreowaną przez siebie).
Niestety w rzeczywistości pan żyje tylko wspomnieniami z na pozór udanej imprezy, bo tak naprawdę jest sam jak palec i te chwilowe szczęście które dała mu jednodniowa panienka i drogi alkohol szybko mijają. Niestety Książę Ty cały czas jesteś sam, bo nawet Twoi znajomi patrzą przez pryzmat Twojego pieniądza.
Typ ósmy ( wesoły staruszek ) - hehe a czemu nie? W każdym wieku można się pobawić, a im później "wiekowi panowie" {bez obrazy proszę} przyjdą po jakiejś domówce i wypitej tam wcześniejszej flaszeczce wydaje im się ,że będzie im łatwiej. Łatwiej kogoś zahaczyć, bo oczywiście kobiety są już po jakimś alkoholu i są bardziej wylewne a i oni są bardziej śmielsi. Dosiądą się, postawią coś  i potem myślą że mają prawo objąć tak niby po przyjacielsku, złapać za nóżkę, pobawić na parkiecie. Całe towarzystwo wesołych staruszków wydaje się dobrze bawić, ale w głowie im siedzi myśl dnia następnego - potworny ból głowy i ględząca do tego baba ( żona )...
Mam jeszcze w zanadrzu parę "ciekawych" typów posiłkując się pomocami naukowymi w formie ciekawych stron www,  podrzuconymi przez Martynę. Dzięki koleżanko - omówimy to jeszcze :) Wykorzystam na pewno tą dodatkową wiedzę w przyszłych postach, ale muszę też zacząć pracować nad kolejnym wywiadem bo kolejka mi się robi :)
Tak więc korzystając z okazji zapraszam do przeczytania kolejnego posta, którego zapowiem za jakieś dwa dni aby przetrzymać Waszą ciekawość :)