wtorek, 15 marca 2016

Ciężka rola Kobiet

Jej... Czy ktoś widział kiedyś udany związek? Ja nie wiem co się z tymi facetami dzieje, bo oczywiście za wszelakie niepowodzenia w związkach zazwyczaj należy obwiniać ich.
Nie narzekam tu na swój związek (bez żadnych insynuacji) - choć chwilami mam wrażenie , że to też jakiś Matrix, ale obecnie jest ok hehe.
Ja tu swoje refleksje wysnuwam z obserwacji i opowieści moich bliskich koleżanek, które chciały sobie trochę ponarzekać. Każda ma w miarę poukładane życie, każda jest w związku, ale często wszystko pozostawia wiele do życzenia. One coś mi opowiedzą a ja potem to głęboko analizuję, dlaczego właśnie tak się dzieje. Często nie mogę zrozumieć działań tych mało inteligentnych istot, które biegają po tym świecie. Ja nie wiem czy ich postępowania są celowe, czy poprostu sprawia im radochę kiedy my kobiety się na nich denerwujemy? Piszę może bardzo ogólnikowo, bez podawania przykładów, ale myślę że każda z Was wie o co chodzi - Ci drudzy będą mieli z tym duży problem ;)
Zastanawiam się cały czas nad ich mało logicznym myśleniem i dlaczego trzeba mówić im prosto z mostu, bo inaczej się w ogóle nie domyślą ( jest to udowodnione naukowo). Dlaczego te biedne kobiety muszą tyle się nagadać i natłumaczyć, żeby taki jeden z drugim cokolwiek załapał?
Najlepsze jest to, że oni zdają sobie z tego sprawę, że są w pewnych tematach kompletnie ciemni i udają tylko, że wiedzą o co chodzi. A to co poniżej krytyki, to ich beznadziejne kłamstwa i głupie wymówki - i im się wydaje, że my w to wszystko wierzymy?
Biedne my kobiety jesteśmy...taką ciężką robotę mamy do wykonania.
 Zajmuje nam to całe życie !!!  A czasu Drogie Panie nikt nam nie zwróci :(